Na lekcji języka polskiego w klasie 4b emocje sięgnęły zenitu. Przy pomocy specjalnej (tajemnej) nauczycielskiej metody zwanej „grywalizacją”, nasza polonistka stworzyła grę. Cztery zespoły stanęły w szranki. Tematem boju o tytuł „milionowego zwycięzcy ortograficznego” była ortografia. Tajniki zasad pisowni „rz” i „ż” poznaliśmy na wcześniejszych lekcjach. Teraz prowadziliśmy wielką grę pełną ekscytacji. Wszystko było na czas. Każda drużyna otrzymywała kolejne karty z działaniami, a za ich wykonanie surowy sędzia przyznawał punkty. Liderzy grup mieli bardzo trudne zadanie- to oni decydowali o ostatecznym kształcie odpowiedzi. Wyrównana walka trwała całe 45 minut! Szóste zadanie zadecydowało o zwycięzcach, którzy najlepiej spośród nas znają ortografię i… są najbardziej kreatywni. Ogromne napięcie towarzyszyło wspólnemu liczeniu punktów. Były okrzyki zwycięzców i łzy przegranych. Wspólnie stworzyliśmy niezwykłą i… bardzo hałaśliwą lekcję ortografii. Przepraszamy najmocniej uczniów z sali nr 30 za nasze okrzyki, ale nie mogliśmy grać inaczej…